Święte słowa Łukasz :] byle głąb siądzie na coś większego da gazy i od razu po nim a mądry zapozna się z maszyną i dopiero zacznie jeździć. Taki przykładzik
a kto z was nie zapierdala skuterem na pełnym gazie przez miasto? prawda jest taka ze nawet jak sie dopiero zapoznajesz z maszyna to czasem poprostu musisz przyłozyc załoze sie ze kazdy z was, dosłownie każdy od czasu do czasu lubi przycisnac i to nie wazne czym- skuter, motocykl, furka... wiem wiem bo sam przed chwila wracalem do domu od dziewczyny Noi pusta droga prosta tylko troche ciemno i slisko no ale pedał w podloge wszedł szczerze sam sie siebie przestraszylem wiadomo ze trzeba myslec ale poprostu czasem jest z tym klopot dlatego ja sadze ze lepiej zacząc od mniejszego silnika i przesiadac sie na wieksze
skuterem tez sie mozna ładnie rozłozyc, tak samo jak 125, 250, 40, 500 czy 1000 wiec mysle ze porownywac spokojnie mozna bo czy to jest bezpieczne jechac 70-80km/h przez aleje pomiedzy samochodami czy jakas inna ulica ale w miescie? no własnie
ja tam rzadko jezdze miedzy samochodami, a jak stoją to z 15/km/h
.A jak pusto na drodze to daje w pendzel ile wlezie... W wiekszych motocyklach tego niema, bo w pendzel to znaczy 250km/h,a u nas w polsce nie na po czym i gdzie tyle jechać..
hmm, to ze masz pod nogami 900cm3 albo 1000cm3 to nie znaczy że musisz go wykozystać i musisz mieć praktyke żeby tym jezdzić.. Bo z tego co wiem to niezależnie czy to 50 czy 1300 to ty operujesz manetką i całym osprzetem.
Tylko się tak mówi . Jakby porównać R1 i GS'a 500 na pierwsze moto- ma GS'ie nie wyciągniesz w moment 200 km/h których nie poczujesz (jak na R1 a można się zapomnieć i zorientować przed zakrętem albo już w trakcie...) ale 160-170 km/h. Na GS dużo łatwiej jest wchodzić w zakręty- jest lżejszy, łatwiej go położyć- ogólnie do opanowania jest dużo łatwiejszy.
U mnie mała zmiana- na bank będzie XJ 600 z ok. '93 rok. A jeżeli o ato chodzi to będę śmigał Citroen'em Berlingo 2.0 HDI:D
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 4 z 4Idź do strony Poprzedni1, 2, 3, 4
prawda jest taka ze nawet jak sie dopiero zapoznajesz z maszyna to czasem poprostu musisz przyłozyc 
szczerze sam sie siebie przestraszylem 
wiadomo ze trzeba myslec ale poprostu czasem jest z tym klopot 
. Jakby porównać R1 i GS'a 500 na pierwsze moto- ma GS'ie nie wyciągniesz w moment 200 km/h których nie poczujesz (jak na R1 a można się zapomnieć i zorientować przed zakrętem albo już w trakcie...) ale 160-170 km/h. Na GS dużo łatwiej jest wchodzić w zakręty- jest lżejszy, łatwiej go położyć- ogólnie do opanowania jest dużo łatwiejszy.